Bojkot Blizzarda - memy i komentarze w obronie Blitzchunga
Swoje zdanie wyrażają gracze, środowisko oraz byli i obecni pracownicy giganta. W kwestii relacji wielkich korporacji z Chinami, sprawa Blitzchunga przelała wśród opinii publicznej i ludzi z branży czarę goryczy. Blizzardowy subreddit kipi. Jeszcze wczoraj, przez moment, r/Blizzard był ustawiony na prywatny – dziś już wiemy, że zrobił to jeden z moderatorów, który zaraz potem usunął swoje konto. Przynajmniej tak tę sytuację tłumaczą pozostali moderatorzy. Teraz, pomiędzy licznymi memami, znajdziemy tam np. instrukcję, jak usunąć konto z Battle.net, aplikacji Blizzarda, oraz inne pomysłowe sposoby na wyrażenie oporu. Wśród nich, oczywiście, niekupowanie gier, ale i zmasowane wnioskowanie o udostępnienie zebranych danych – w przypadku, gdy korporacja nie dostarczy ich użytkownikowi w ciągu trzydziestu dni, Unia Europejska nałoży na nią stosowną karę.Twitter nie pozostaje w tyle. W siłę rośnie hashtag #BoycottBlizzard. Wśród osób, które go użyły, można znaleźć byłych pracowników przedsiębiorstwa oraz twórców i producentów jego gier.
Kevin Hovdestad, kiedyś również związany z Blizzardem, udostępnił zdjęcie posągu Orka sprzed kampusu firmy w Irvine w Kalifornii – dookoła wypisane są wartości, które gigant zawarł w swojej misji. Zarówno „Każdy głos się liczy”, jak i „Myśl globalnie” zostały zasłonięte przez wyrażających swoje niezadowolenie pracowników:
Są też pozytywne aspekty: twórcy gry Gods Unchained zapowiedzieli na Twitterze wsparcie finansowe dla Blitzchunga o równowartości zredukowanej kary oraz zaproszenie i opłacenie podróży na ich własne rozgrywki (co jest oczywiście chwytem marketingowym, ale jednocześnie miłym i przyzwoitym gestem).
Źródło:
"fixumdyrdum" - GRY-OnLine 2019-10-09 19:25:05
